– Więc to pożegnanie? – zapytała Alicja, ze smutkiem w głosie, ale z uśmiechem na twarzy, by ukryć swoje emocje..Kapelusznik odpowiedział: – Wygląda na to, że mnie nie znasz, bo gdybyś znała, wiedziałabyś, co zaraz powiem...Pożegnanie nie istnieje. Nikt nigdy naprawdę nie odchodzi, ludzie zawsze sprowadzają cię z powrotem, gdy o tobie myślą.Jeśli mówisz „żegnaj”, to znaczy, że nie rozumiesz, co znaczy odejść. By powiedzieć „żegnaj”, musiałabyś wymazać wszelki ślad swojego istnienia.A ja, Alicjo, nigdy nie odejdę od ciebie, tak jak ty nigdy nie odejdziesz ode mnie. Możesz to nazwać torturą albo klątwą, ale ja wolę powiedzieć, że jesteś moim lustrem. A nikt nie może uciec przed swoim odbiciem...Tak więc, moja droga Alicjo – westchnął, uśmiechnął się, a w jego oczach błyszczało szaleństwo – Będę podążał za tobą, dokądkolwiek pójdziesz, nawet do samego piekła.
"Sekret, droga Alicjo, polega na otaczaniu się ludźmi, którzy sprawiają, że się uśmiechasz. Tylko wtedy znajdziesz Krainę Czarów." - Lewis Carroll, Alicja w Krainie Czarów