Przychodzi ten piękny dzień: pozwalam Ci dotknąć końcem języka swojej pusi… Nie możesz w to uwierzyć, wiec pytasz mnie kilkukrotnie „Czy na pewno Pani?” Kiwam głową wykazując aprobatę. Przybliżasz się nieśmiało jak przystało na kundla którego poczucie wartości szura po podłodze. Gdy już jesteś blisko w ostatnim momencie dostajesz z otwartej w dłoni w twarz. Jest to moment w którym się budzisz. To był tylko sen…
Uwielbiam owijać was sobie wokół palca…moja osoba to jedyny sens jaki masz w swoim żałosnym życiu 😉
Na kolana i liżesz, na koniec dostajesz liścia w policzek i grzecznie wychodzisz. Swoją godność zostawiasz u mnie 😈
Fajnie się patrzy na swoje pieski z góry ^^ jesteście dokładnie tam gdzie jest wasze miejsce. Najlepsze jest to że nawet za to nie zapłaciłam. Od tego mam kundla 😎 Do pełni szczęścia potrzebny mi jeszcze podnóżek 💋
Tak płaczecie w komentarzach bo prawda was boli psiaki 😉 widzę że niektórzy skomentowali nawet więcej niż raz - to już naprawdę trzeba wielbić taką królową jak ja 😎