(...) mam takie niesamowite myśli na myśli, że nawet moja własna podświadomość się rumieni.
Ha, to jest dopiero poziom myśli 🙃
Będę. Obiecuję.
A nie anonimowość? Słowa i wyobraźnię może lepiej zostawić na taki sexting na ten przykład?
W realnym życiu się też przydają, choć tam zdecydowanie ważniejsze są czyny.
Swój czas, wspólny czas, to najlepsze, co możemy dać od siebie drugiej osobie.
Spotkania gdy jest się spragnionym towarzystwa tej właściwej osoby mają szczególny smak.
Podarowałeś mi coś, co nawet trudno nazwać. Poruszyłeś we mnie coś, o istnieniu czego nawet nie wiedziałam.
Brzmi jak wyznanie głębokich uczuć... albo pożegnanie.
Piękne, aż się łezka w oku kręci; to cudowne, mieć taką osobę w swoim życiu. Pozdrawiam!
Wolę jednak pozostać w cieniu…
Dobrze by było mieć przy sobie… magika :)
Sporo danych jest już podanych niemalże na tacy. Wystarczy czytać ze zrozumieniem i oprzeć się na wzajemnym szacunku 😉 Kłaniam się i życzę udanego weekendu!
dawaj!
Bardzo chętnie
Bo ja lubię do Ciebie pisać. Bo bardzo wysoko cenię fakt, że zaistniałaś w moim życiu. Dziękuję Ci z całą powagą i nieuchronnym lekkim wzruszeniem za to, że jesteś. I że ja mogę być.
Czas noworocznych wzruszeń 😉
I orgazmów
@koteczek1991 jedno absolutnie nie wyklucza drugiego ;)
Po takim oczekiwaniu lepiej smakuje spijanie subtelnych nut przyjemności.