Jestem rozdarta między datezone a innymi "normalnymi" portalami... Tutaj można opisać i pokazać swoje pragnienia, porozmawiać otwarcie o seksie i swoich perwersjach, fantazjach. Na innych portalach randkowych gdy wyjdą "takie" tematy to biorą mnie za puszczalską, z która nie można byłoby stworzyć żadnej relacji.... Jednocześnie nie wiem czy DZ to miejsce aby znaleźć romantyczną relację, gdzie oprócz seksu mogę z kimś pobyć, spędzić wspólnie czas poza łóżkiem, pośmiać się, porozmawiać od serca, zwiedzić świat.. Przeważają tutaj mężczyzni, który pragną dyskretnie zdradzić swoją kobietę/żonę/narzeczoną oczywiście bez jej udziału w tej przyjemności... Sporo jest tu mężczyzn którzy traktują mnie jak darmową okazję do przelecenia atrakcyjnej kobiety. Z radością, że nie trzeba mi płacić, bo ja uwielbiam seks...
Niestety zaliczam sie do tej gorszej grupy ale czasem wlasnie tego zapomnienia i tego dreszczyku spotkania tej nieznajomej osoby wlasnie nam wszystkim trzeba
Trafione w punkt większość chce tylko seksu no ale nie wszyscy tacy są
Nie wszyscy mężczyźni tacy są...
Co za usta😍
Nie chodzi o to bym Cię prosiła.
Chodzi o to, abyś wiedział co należy robić, gdy Cię nie proszę. Kobiety to istoty, które żywią się emocjami, a najwięcej emocji skrywa się w rzeczach spontanicznych i nieplanowanych. Ten kto buduje silne wspomnienia, buduje więź, o którą warto walczyć.
Chodzi o to, abyś wiedział co należy robić, gdy Cię nie proszę. Kobiety to istoty, które żywią się emocjami, a najwięcej emocji skrywa się w rzeczach spontanicznych i nieplanowanych. Ten kto buduje silne wspomnienia, buduje więź, o którą warto walczyć.
Niestety jesteśmy prostymi istotami. Facet niestety musi dostać jasny przekaz (czyli dosłownie drukowanymi literami). Nie mamy aż tak rozbudowanej umiejętności analizy emocji jak kobiety.
Z drugiej strony, czy jasna komunikacja nie jest zdrowa?