O mnieNie chcę już relacji internetowych.
Mam ochotę kogoś użyć.
Malować czerwień na skórze, fiolet.
Dlatego teraz rozglądam się za materiałem na nauki wszelakie.
Chcę na Tobie próbować wszystkiego, co powstanie w mojej głowie. W Twojej również.
Myślę, że ciągle się rozwijam. Weryfikuję, co tak naprawdę mi odpowiada, a co nie. Sprawdzam. Sprawdzam siebie, sprawdzam Was. Czasami się mylę. Popełniam błędy. Jestem człowiekiem. Z krwi i kości. Nie tworem.
Poza ciałem do oddania, miej do zaoferowania coś więcej. Spraw, bym chciała Cię używać. Z przyjemnością. Niech Twoje drżące ciało mnie zachęca, a maślane oczy rozczulają. Ale to osobowością, kreatywnością i rozsądkiem życiowym spraw, bym chciała Cię mentalnie.
Nie lubię wulgaryzmu. Poniżania dla samej zasady i zaznaczenia swojej pozycji. Tę pozycję wypracujemy razem. Wspólnym zaangażowaniem i wkładem. Twoją podatnością, moją stanowczością i troską zarazem. Pociąga mnie proces tworzenia. Lepienia, z plastycznej gliny. To wymaga czasu. Nie tygodnia, czy dwóch.
Chcę, byś mnie wyczekiwał. Byś myślał o mnie. Byś starał się być najlepszą wersją siebie, dla mnie. Byś mnie poznawał, a dzięki temu mógł być czasami krok przede mną. Bym nawet nie musiała nic mówić, byś nie potrzebował pytań, jak możesz mnie zadowolić.
Nie marnujmy swojego czasu na fantazje. Teraz chcę konkretów. Gotowości, by w ciągu godziny stawić się we wskazanym miejscu gdzieś w okolicy Częstochowy.
Długo wisiała tutaj informacja o tym, że się nie spotkamy. Czas na zmianę.
Twój kutas nie jest tutaj niczym szczególnym.
Penisa zastąpisz. Mózgu nie.
Interesują mnie głównie relacje Femdom. Żaden rodzaj penetracji jakąkolwiek częścią ciała nie wchodzi w grę.
Mężczyźni podobno lubią grzeczne kobiety, które są niegrzeczne tylko dla nich.
Ja lubię niegrzecznych mężczyzn, którzy są posłuszni i grzeczni tylko dla mnie.
BBW. Jest mnie pod dostatkiem. Jeśli masz z tym jakikolwiek problem, nie szukaj kontaktu. Ja go nie mam i uważam, że uświadomienie Cię w tej kwestii jest w porządku. Szanujmy swój czas, oboje.
Ponieważ nie świadczę usług, nie oczekuję żadnych danin, przelewów. Nie znaczy to jednak, że porzucam cały wątek materialny. Dobrze, jeśli masz zaplecze finansowe, które ułatwia kwestie organizacyjne - te leżą po Twojej stronie.
Mam ochotę kogoś użyć.
Malować czerwień na skórze, fiolet.
Dlatego teraz rozglądam się za materiałem na nauki wszelakie.
Chcę na Tobie próbować wszystkiego, co powstanie w mojej głowie. W Twojej również.
Myślę, że ciągle się rozwijam. Weryfikuję, co tak naprawdę mi odpowiada, a co nie. Sprawdzam. Sprawdzam siebie, sprawdzam Was. Czasami się mylę. Popełniam błędy. Jestem człowiekiem. Z krwi i kości. Nie tworem.
Poza ciałem do oddania, miej do zaoferowania coś więcej. Spraw, bym chciała Cię używać. Z przyjemnością. Niech Twoje drżące ciało mnie zachęca, a maślane oczy rozczulają. Ale to osobowością, kreatywnością i rozsądkiem życiowym spraw, bym chciała Cię mentalnie.
Nie lubię wulgaryzmu. Poniżania dla samej zasady i zaznaczenia swojej pozycji. Tę pozycję wypracujemy razem. Wspólnym zaangażowaniem i wkładem. Twoją podatnością, moją stanowczością i troską zarazem. Pociąga mnie proces tworzenia. Lepienia, z plastycznej gliny. To wymaga czasu. Nie tygodnia, czy dwóch.
Chcę, byś mnie wyczekiwał. Byś myślał o mnie. Byś starał się być najlepszą wersją siebie, dla mnie. Byś mnie poznawał, a dzięki temu mógł być czasami krok przede mną. Bym nawet nie musiała nic mówić, byś nie potrzebował pytań, jak możesz mnie zadowolić.
Nie marnujmy swojego czasu na fantazje. Teraz chcę konkretów. Gotowości, by w ciągu godziny stawić się we wskazanym miejscu gdzieś w okolicy Częstochowy.
Długo wisiała tutaj informacja o tym, że się nie spotkamy. Czas na zmianę.
Twój kutas nie jest tutaj niczym szczególnym.
Penisa zastąpisz. Mózgu nie.
Interesują mnie głównie relacje Femdom. Żaden rodzaj penetracji jakąkolwiek częścią ciała nie wchodzi w grę.
Mężczyźni podobno lubią grzeczne kobiety, które są niegrzeczne tylko dla nich.
Ja lubię niegrzecznych mężczyzn, którzy są posłuszni i grzeczni tylko dla mnie.
BBW. Jest mnie pod dostatkiem. Jeśli masz z tym jakikolwiek problem, nie szukaj kontaktu. Ja go nie mam i uważam, że uświadomienie Cię w tej kwestii jest w porządku. Szanujmy swój czas, oboje.
Ponieważ nie świadczę usług, nie oczekuję żadnych danin, przelewów. Nie znaczy to jednak, że porzucam cały wątek materialny. Dobrze, jeśli masz zaplecze finansowe, które ułatwia kwestie organizacyjne - te leżą po Twojej stronie.
Szukam
Osób płci: Kobieta, Mężczyzna, Para
W celu: Luźna znajomość, Zabawa, Układ, Dłuższa relacja
W wieku: od 23 do 46 lat
Preferencje
Preferencje: Ballbusting, BDSM, Biseksualność, Broda, Dominacja, Facesitting, Realne spotkania, Sapioseksualność, Uległość
Dane
Imię: LaDameMori
Język: Polski
Wzrost: 168 cm
Sylwetka: Puszysta
Znak zodiaku: Rak
Włosy: Szatyn(ka)
Związki: W związku
Alkohol: Piję okazjonalnie
Papierosy: Nie palę
Wykształcenie: Średnie
Witajcie Misiaczki! Uznałam, że mam za dużo szpilek, w których i tak już nie będę chodzić (kontuzje kostki, hurra!). A ponieważ mamy wielu entuzjastów butów w kinku, zróbmy z tego deal.
Nie chcę już relacji internetowych.
Mam ochotę kogoś użyć.
Malować czerwień na skórze, fiolet.
Dlatego teraz rozglądam się za materiałem na nauki wszelakie.
Chcę na Tobie próbować wszystkiego, co powstanie w mojej głowie. W Twojej również. Myślę, że ciągle się rozwijam. Weryfikuję, co tak naprawdę mi odpowiada, a co nie. Sprawdzam. Sprawdzam siebie, sprawdzam Was. Czasami się mylę. Popełniam błędy. Jestem człowiekiem. Z krwi i kości. Nie tworem. Poza ciałem do oddania, miej do zaoferowania coś więcej. Spraw, bym chciała Cię używać. Z przyjemnością. Niech Twoje drżące ciało mnie zachęca, a maślane oczy rozczulają. Ale to osobowością, kreatywnością i rozsądkiem życiowym spraw, bym chciała Cię mentalnie. Nie lubię wulgaryzmu. Poniżania dla samej zasady i zaznaczenia swojej pozycji. Tę pozycję wypracujemy razem. Wspólnym zaangażowaniem i wkładem. Twoją podatnością, moją stanowczością i troską zarazem. Pociąga mnie proces tworzenia. Lepienia, z plastycznej gliny. To wymaga czasu. Nie tygodnia, czy dwóch.
Chcę, byś mnie wyczekiwał. Byś myślał o mnie. Byś starał się być najlepszą wersją siebie, dla mnie. Byś mnie poznawał, a dzięki temu mógł być czasami krok przede mną. Bym nawet nie musiała nic mówić, byś nie potrzebował pytań, jak możesz mnie zadowolić. Nie marnujmy swojego czasu na fantazje. Teraz chcę konkretów. Gotowości, by w ciągu godziny stawić się we wskazanym miejscu gdzieś w okolicy Częstochowy.
Długo wisiała tutaj informacja o tym, że się nie spotkamy. Czas na zmianę. Twój kutas nie jest tutaj niczym szczególnym.
Penisa zastąpisz. Mózgu nie. Interesują mnie głównie relacje Femdom. Żaden rodzaj penetracji jakąkolwiek częścią ciała nie wchodzi w grę. Mężczyźni podobno lubią grzeczne kobiety, które są niegrzeczne tylko dla nich.
Ja lubię niegrzecznych mężczyzn, którzy są posłuszni i grzeczni tylko dla mnie. BBW. Jest mnie pod dostatkiem. Jeśli masz z tym jakikolwiek problem, nie szukaj kontaktu. Ja go nie mam i uważam, że uświadomienie Cię w tej kwestii jest w porządku. Szanujmy swój czas, oboje. Ponieważ nie świadczę usług, nie oczekuję żadnych danin, przelewów. Nie znaczy to jednak, że porzucam cały wątek materialny. Dobrze, jeśli masz zaplecze finansowe, które ułatwia kwestie organizacyjne - t
e leżą po Twojej stronie. Nie jesteś zainteresowany bdsm - scrolluj dalej.
Mam ochotę kogoś użyć.
Malować czerwień na skórze, fiolet.
Dlatego teraz rozglądam się za materiałem na nauki wszelakie.
Chcę na Tobie próbować wszystkiego, co powstanie w mojej głowie. W Twojej również. Myślę, że ciągle się rozwijam. Weryfikuję, co tak naprawdę mi odpowiada, a co nie. Sprawdzam. Sprawdzam siebie, sprawdzam Was. Czasami się mylę. Popełniam błędy. Jestem człowiekiem. Z krwi i kości. Nie tworem. Poza ciałem do oddania, miej do zaoferowania coś więcej. Spraw, bym chciała Cię używać. Z przyjemnością. Niech Twoje drżące ciało mnie zachęca, a maślane oczy rozczulają. Ale to osobowością, kreatywnością i rozsądkiem życiowym spraw, bym chciała Cię mentalnie. Nie lubię wulgaryzmu. Poniżania dla samej zasady i zaznaczenia swojej pozycji. Tę pozycję wypracujemy razem. Wspólnym zaangażowaniem i wkładem. Twoją podatnością, moją stanowczością i troską zarazem. Pociąga mnie proces tworzenia. Lepienia, z plastycznej gliny. To wymaga czasu. Nie tygodnia, czy dwóch.
Chcę, byś mnie wyczekiwał. Byś myślał o mnie. Byś starał się być najlepszą wersją siebie, dla mnie. Byś mnie poznawał, a dzięki temu mógł być czasami krok przede mną. Bym nawet nie musiała nic mówić, byś nie potrzebował pytań, jak możesz mnie zadowolić. Nie marnujmy swojego czasu na fantazje. Teraz chcę konkretów. Gotowości, by w ciągu godziny stawić się we wskazanym miejscu gdzieś w okolicy Częstochowy.
Długo wisiała tutaj informacja o tym, że się nie spotkamy. Czas na zmianę. Twój kutas nie jest tutaj niczym szczególnym.
Penisa zastąpisz. Mózgu nie. Interesują mnie głównie relacje Femdom. Żaden rodzaj penetracji jakąkolwiek częścią ciała nie wchodzi w grę. Mężczyźni podobno lubią grzeczne kobiety, które są niegrzeczne tylko dla nich.
Ja lubię niegrzecznych mężczyzn, którzy są posłuszni i grzeczni tylko dla mnie. BBW. Jest mnie pod dostatkiem. Jeśli masz z tym jakikolwiek problem, nie szukaj kontaktu. Ja go nie mam i uważam, że uświadomienie Cię w tej kwestii jest w porządku. Szanujmy swój czas, oboje. Ponieważ nie świadczę usług, nie oczekuję żadnych danin, przelewów. Nie znaczy to jednak, że porzucam cały wątek materialny. Dobrze, jeśli masz zaplecze finansowe, które ułatwia kwestie organizacyjne - t
e leżą po Twojej stronie. Nie jesteś zainteresowany bdsm - scrolluj dalej.
Femdom D/s. Nastawiłam się dziś na (nie)przyjemne spotkanie. Jeśli osoba, z którą się umówiłam, nie będzie mogła się pojawić, będę miała wolny wieczór. W powietrzu wisi brak czasu w najbliższej przyszłości.
Miejsce : Częstochowa.
Czas : 26.10.24r
Nie oczekuję żadnych danin, jednak na Twojej głowie jest organizacja miejsca, kawy i drobnych owoców, mogą być borówki. Dlaczego (nie)przyjemne? Może będzie bolało. Kwestia ustaleń.
Miejsce : Częstochowa.
Czas : 26.10.24r
Nie oczekuję żadnych danin, jednak na Twojej głowie jest organizacja miejsca, kawy i drobnych owoców, mogą być borówki. Dlaczego (nie)przyjemne? Może będzie bolało. Kwestia ustaleń.