Już się nie przebieram, nie ten wiek, nie ta figura, nie ma dla kogo i ogólnie nie bo nie. Szukam kogoś fajnego, chętnie niedoświadczonego tak samo jak ja. Koniecznie z własnym lokalem. Nie jestem uni i nie szukam nikogo uni. Jestem uległy i szukam kogoś aktywnego. Piszę to najwyraźniej jak można, bo dostaję sporo niechcianych propozycji. Szukam kogoś, z kim od czasu do czasu spędzę fajny wieczór doprawiony seksem. Poza tym - luz, otwartość, higiena. Po prostu napisz i pogadajmy.