O mnieNie wiem, czy trafiłam w odpowiednie miejsce, ale na pewno tam, gdzie mogę powiedzieć coś więcej – bez cenzury.Mam 49 lat i jestem kobietą zaniedbaną pod każdym względem… Dopiero teraz się budzę. Zanim dosięgnie mnie jesień życia, chcę przeżyć piękne chwile – te, które utraciłam, te, z których zrezygnowałam, wychowując dzieci. Zostałam sama, gdy odszedł mój mąż… A odszedł 16 lat temu – w chwili, gdy pod sercem nosiłam naszego syna. Od tamtej pory nie dopuściłam do swojego życia żadnego mężczyzny – ani w codzienności, ani w łóżku. Tak, dobrze czytasz – od 16 lat nie miałam realnego seksu. Owszem, była masturbacja, były fantazje, ale zawsze w samotności.Nie raz koleżanki radziły mi, bym znalazła sobie kogoś – że będzie mi łatwiej. Ale ja nie chciałam iść tą drogą, nie chciałam wykorzystywać drugiego człowieka, by samej poczuć się lepiej. A jednak z każdym rokiem czułam się coraz bardziej zmęczona. Przestałam chodzić do fryzjera, zapomniałam o paznokciach, eleganckie ubrania schowałam na dno szafy, czekając na „lepsze czasy”. Ostatni flakon ukochanych perfum również ukryłam – przecież nie nosiłam już szpilek, nie zakładałam biżuterii. A gdy mąż odchodził, pobił mnie tak dotkliwie, że straciłam większość zębów… Udało mi się zrobić tylko najtańszą protezę – i tak już zostało i co jest moim największym wstydem gdy otwieram usta do rozmowy.Dziś jestem na diecie, bo chcę odzyskać dawną siebie. Tęsknię za eleganckimi ubraniami, za wieczorną muzyką przy lampce ukochanego Chablis, za wyjściami na miasto, za kolacją we dwoje…A teraz jestem tutaj, bo szukam. Po tych 16 latach chcę przeżyć coś wyjątkowego – swój „pierwszy raz”. Świadomy, romantyczny, bez pośpiechu… Chcę celebrować tę chwilę. Marzę o eleganckim mężczyźnie, bo kiedyś ten świat był mi bliski – świat doskonałych garniturów, wyrafinowanych poszewek, dobrych perfum… To mnie podnieca, rozpala do szaleństwa, daje mi podwójną energię.Może to zbyt wielkie pragnienia, ale przecież cuda się zdarzają. Nie jestem klasycznie piękna ani szczególnie atrakcyjna, ale mam w sobie „to coś”. Potrafię słuchać, pochylam się nad drugim człowiekiem sercem. Moje serce wciąż jest zdolne do miłości – i tego pragnę najbardziej. Nawet najlepszy seks nie wypełni tej pustki, nie zastąpi pragnienia, by widzieć w oczach drugiego człowieka zachwyt i ciepło. Tych iskierek, które rozpalają i pobudzają do radości, do bycia lepszym.Jeśli zdecydujesz się do mnie napisać, wiedz, że odpowiem i porozmawiam tylko wtedy, gdy pokażesz mi swoją twarz. Nie interesują mnie zdjęcia intymne – brak szacunku i nachalność natychmiast blokuję.Wciąż jestem w życiowych tarapatach, więc nie dziw się, jeśli zacznę opowiadać Ci o swoich problemach. Nie spotykam się za pieniądze, nie rzucam się na pierwsze lepsze spotkanie… Ja po prostu czekam na tego jednego. Temu jednemu chcę podarować siebie – ale również pragnę, by ktoś otoczył mnie opieką, pozwolił poczuć się kobietą. Chcę rozkwitnąć jak kwiat.
Szukam
Osób płci: Mężczyzna
W celu: Układ, Dłuższa relacja, Związek
W wieku: od 39 do 62 lat
Preferencje
Zainteresowania: Domowe zacisze, Film, Gotowanie, Kuchnia azjatycka, Literatura, Muzyka klasyczna, Pieczenie, Poezja, Psychologia, Wino
Dane
Imię: LeśnyOwocek
Język: Polski
Wzrost: 172 cm
Sylwetka: Puszysta
Znak zodiaku: Waga
Włosy: Blond
Związki: Wolny(a)
Dzieci: Mam
Alkohol: Nie piję
Papierosy: Nie palę
„Wystarczy iskra, by rozpalić ogień wyobraźni, lecz zgroza ogarnia, gdy fale realizmu go tłumią.”
„Idźcie do Rohanu, wołajcie o pomoc! Ich siła może jeszcze nas ocalić.” Dwie wieże .Tolkien
• „Zdrowie nie jest wszystkim, ale bez zdrowia wszystko jest niczym.” – Arthur Schopenhauer
Panowie, przeraża mnie wasza lekkomyślność – byle gdzie, byle jak, byle się coś działo. A potem? Kłykciny, kurzajki, infekcje… Dbajcie o siebie i innych – stosujcie zabezpieczenie i badajcie się, bo zdrowie jest najważniejsze!
• Milan Kundera – „Największa erotyka tkwi w tym, co ukryte, a nie w tym, co pokazane.”