No cóż, sami wirtualni onaniści? A ja jestem realna. Mam lok. Spoko, Nie jestem kłopotliwa, nigdy nie wchodzę komuś w życie. Jestem bardzo dyskretna, a z tym co zostaje w moich ustach, to połykam i nikt o tym więcej nic nie wie ;-)
Właśnie się wydepilowałam, nasmarowałam olejkiem i zastanawiam się co dalej? ;-) Makijaż, tipsy, ciuszki i peruczka? Chyba tak? Dla samej siebie. Uwielbiam. Jeśli ktoś chciałby skorzystać to może zaproszę?
Ok, jeśli ktoś jest uległy i ma ochotę mnie poznać, też może wyniknąć z tego interesująca znajomość. Proszę jednak, jeśli przedstawiasz się jako osoba dominująca a ja nastawiam się na Ostrego Mastera, albo Dominę, to nie zaczynaj realnej znajomości od stwierdzenia, że w zasadzie to Ty chcesz zrobić mi laskę. Bywam wtedy bardzo zaskoczona, zmieszana i skonfundowana 😜😉